- Kategorie:
- >100 km.7
- Nie sam.6
- Terra incognita.5
DPD/ 6000 km
Piątek, 31 października 2014 | dodano: 01.11.2014
Dzisiaj 6000 tegorocznych km zostało za mną.
Wielcem rad z takiego przebiegu, zwłaszcza, że dwa lata temu po przejechaniu sześciu kilometrów nogi miałem jak z waty i nie byłem w stanie znieść roweru po schodach przy Zachodnim, a wjazd ddrem od strony Obozowej nad S8 stanowił wówczas wyzwanie, podczas którego pokonywałem własną niemoc, jadąc na przełożeniu 26:28 (chyba). No, w każdym razie była najmniejsza zębatka z przodu i największa z tyłu. Podczas podjeżdżania po raz drugi tego fragmentu byłem bliski zejścia z roweru i wepchania go. Jednak pomyślałem, że raz wjechałem to i drugi raz też się musi udać. I udało się! Wjechałem! Nad autostradą byłem z siebie dumny podwakroć: raz, że wjechałem, dwa, że nie poddałem się. Jeżeli ktoś chce się pośmiać z tego "morderczego" podjazdu, to tu jest link do StreetView: http://goo.gl/H0KWSq
Z okazji jubileuszu mogę życzyć sobie kolejnych kilometrów i osiągnięć np. : przekroczenia 200 km lub jazdy zimą, czego jeszcze nie próbowałem.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wielcem rad z takiego przebiegu, zwłaszcza, że dwa lata temu po przejechaniu sześciu kilometrów nogi miałem jak z waty i nie byłem w stanie znieść roweru po schodach przy Zachodnim, a wjazd ddrem od strony Obozowej nad S8 stanowił wówczas wyzwanie, podczas którego pokonywałem własną niemoc, jadąc na przełożeniu 26:28 (chyba). No, w każdym razie była najmniejsza zębatka z przodu i największa z tyłu. Podczas podjeżdżania po raz drugi tego fragmentu byłem bliski zejścia z roweru i wepchania go. Jednak pomyślałem, że raz wjechałem to i drugi raz też się musi udać. I udało się! Wjechałem! Nad autostradą byłem z siebie dumny podwakroć: raz, że wjechałem, dwa, że nie poddałem się. Jeżeli ktoś chce się pośmiać z tego "morderczego" podjazdu, to tu jest link do StreetView: http://goo.gl/H0KWSq
Z okazji jubileuszu mogę życzyć sobie kolejnych kilometrów i osiągnięć np. : przekroczenia 200 km lub jazdy zimą, czego jeszcze nie próbowałem.
Rower:Merida Crossway 10 V
Dane wycieczki:
24.76 km (0.00 km teren), czas: 01:18 h, avg:19.05 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj